X

Kredyt hipoteczny, własne mieszkanie/dom.

Jako mała dziewczynka miałam trzy marzenia. Pierwsze to zdać prawo jazdy i kupić sobie samochód. Drugie to znaleźć księcia z bajki na białym koniu i założyć szczęśliwą rodzinę. A po trzecie wybudować swój wymarzony dom.

Oczywiście pierwsze spełniłam dość szybko i zostałam małym rajdowym kierowcą, a  z pomocą mojej kochanej mamy kupiłam wymarzoną rakietę, która dumnie mnie woziła.

Na drugie marzenie potrzebowałam trochę więcej czasu. Wiadomo, definicji miłości jest wiele. Po porażkach, zawodach miłosnych (przynajmniej tak mi się wtedy wydawało) spotkałam na mojej drodze mężczyznę. To on sprawił, że każdy mój dzień był wyjątkowy. Może nie był księciem ani nie miał białego konia, ale za to wiedział czym jest szacunek do drugiego człowieka oraz miłość, jak ją wyrazić i cieszyć się każdą małą rzeczą. Dał mi poczucie bezpieczeństwa, dzięki niemu rozwinęłam skrzydła .

Przyszedł więc czas, abym spełniła swoje trzecie marzenie, którym jest dom dla Nas i Naszych dzieci. Chcę Ci o tymi opowiedzieć, ponieważ wiem, że wiele z Was ma takie samo marzenie, a jednak boi się go spełnić.  Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi zmienisz sposób myślenia, że czegoś się nie da lub że nie stać Cię.

Zawsze wierzyłam, że będę miała dom i już od dawna miałam na to plan. Wspólnie z mężem zaczęliśmy oczywiście od oszczędzania i odkładania jak najwięcej się da. Odmawialiśmy sobie zbędnych wydatków, a nim kupiliśmy coś, zastanawialiśmy się kilka razy, czy rzeczywiście jest to nam potrzebne. Nie podejmowaliśmy decyzji pod wpływem emocji. Wiem, że nie każdy się ze mną zgodzi, ale żyjemy w czasach, że jesteśmy skazani na kredyt hipoteczny. Zazwyczaj planujecie, bądź już macie taki na mieszkanie, w zależności w jakiej miejscowości mieszkacie jest on większy lub mniejszy .

Ważne jest, aby się do niego przygotować i tu ponownie pojawia się słowo oszczędzanie. Każdy bank wymaga od nas wkładu własnego minimum 10 %, lecz im większy będziemy mieli wkład, tym tańszy będzie nasz kredyt. Jeśli zdecydujemy się na budowę, naszym wkładem może być ziemia, na której planujemy się wybudować, jednak jeśli jest to mieszkanie musimy mieć gotówkę. We dwójkę jest nam łatwiej odkładać na wymarzone gniazdko.

Wynajmujesz mieszkanie? Uwierz mi, że to jest dobre rozwiązanie na chwilę.

Często po przeliczeniu wszystkich kosztów lepiej wyjdziesz z zakupem mieszkania na kredyt. Dodatkowo wiesz, że płacisz za swoje, a nie spłacasz kredyt komuś innemu. A gdy pojawią się obawy, że nie dasz rady, co wtedy? Spokojnie, zawsze masz wyjście. Możesz sprzedać je z kredytem hipotecznym lub wynająć. Im szybciej pomyślimy o własnym kącie, tym mamy większe szanse na znalezienie się w lepszej sytuacji i zaplanowanie swojej przyszłości o którą musimy zadbać sami. Jeśli wynajmujesz mieszkanie i masz możliwość, możesz wrócić na kilka miesięcy do rodziców, zrób to. Pieniądze, które szły na wynajem, odłóż na konto.

Jak już odłożyłeś sporą sumkę, czas na przyjemności, usiądź przed ogłoszeniami i poszukaj mieszkania lub też ziemi pod budowę. Nie śpiesz się, to ma być miejsce gdzie będziesz chętnie wracać. Nie rzadko trafiają się oferty z atrakcyjną ceną, ponieważ ktoś wyjeżdża i potrzebuje gotówki, dlatego cenę daje niższą. Gdy poczujesz już chemię i powiesz “tak! to jest moje miejsce, to jest mój dom!” czas, aby zdecydować się na odpowiedni kredyt i bank.

Czym się kierować w wyborze? Już Ci mówię.

  1. Porównaj kilka ofert bankowych. Najlepiej poproś bank o przygotowanie formularza wstępnego, na nim będziesz miała szczegółowo wszystko opisane każdą złotówkę. Bank ma obowiązek Ci go przygotować bezpłatnie, bez żadnych dokumentów, tylko po uzyskaniu kilku ważnych informacji .
  2. Jeśli zobaczysz jakieś dodatkowe produkty typu ubezpieczenie od utraty pracy lub konto z wpływami, dowiedz się czy oby na pewno są wymagane i jaki mają wpływ na twoją ofertę. Ewentualnie dla porównania poproś o przygotowanie bez dodatkowych produktów.
  3. Zapytaj, czy wyższy wkład własny będzie miał wpływ na tańszą ofertę, jeśli masz na koncie więcej środków .
  4. Przelicz, ile wyniesie Cię całkowity koszt kredytu. Główne elementy, które weźmiemy pod uwagę to: prowizja, marża, ubezpieczenie i wycena nieruchomości
  5. Okres spłaty jest jednym z ważnych elementów jakie musimy przemyśleć. Jeśli zdecydujemy się na ten najdłuższy, co da nam najniższą ratę, musimy pamiętać, że wówczas koszt kredytu będzie większy. Im krótszy okres tym tańszy kredyt. Warto sprawdzić jaka jest różnica na racie między 30, 25, a 20 lat. Różnice nie raz są niewielkie. Zastanów się, jaka rata będzie dla Ciebie zadowalająca. Niech każdy bank przygotuje Ci symulacje na 3 okresy spłaty.
  6. Banki proponują  teraz oferty bez prowizji, ale kredytobiorca zobowiązany jest w zamian wykupić dodatkowy produkt taki jak np. ubezpieczenie. Warto przeanalizować tego typu oferty, gdyż mogą być dla nas bardziej korzystne niż zapłacenie jednorazowej prowizji dla banku.

Na dzień dzisiejszy jeśli posiadasz minimalny wkład własny  najtańszą ofertę znajdziesz w Pekao SA, następnie w PKO BP.

Jeśli od jakiegoś czasu myślisz o własnym kącie, przygotowaliśmy dla Ciebie bezpłatne formularze, dzięki którym pomogę wybrać najkorzystniejsze dla Ciebie rozwiązanie.

Wystarczysz, że się ze mną skontaktujesz przez media społecznościowe lub formularz kontaktowy na blogu TUTAJ.

Zawsze także możesz po prostu zadzwonić i porozmawiać .

Wynajmujesz mieszanie? Udowodnię Ci, że możesz mieć swoje wymarzone miejsce na ziemi.

Na naszej stronie także pojawiła się porównywarka kredytu hipotecznego, w której możesz sprawdzić oferty wszystkich banków.
Porównywarka kredyt hipoteczny

Ania M.

Anna Miłek-Mandziej: Nazywam się Ann. Jestem żoną wspaniałego mężczyzny i matką dwóch cudownych dziewczynek. Jestem także pośrednikiem finansowym. Tak, pośrednikiem. I jestem pewna, że właśnie w tym momencie większość z Was przewróciła oczami i westchnęła „ech, kolejny pośrednik..”. Tylko czy wiecie kim jest pośrednik i czym różni się od pani Kasi pracującej w banku? Odpowiedź znajdziesz na tym blogu.

View Comments (4)

  • Przyznam się, że należałam do grona tych osób, które pośredników kredytowych miały zaszufladkowanych pod hasłem "oszuści". Moje zdanie zmieniło się w momencie, kiedy poznałam Anię. Był to totalny przypadek, a dziś mam wrażenie, że dar. Moja sytuacja finansowa zawsze była trudna, głównie z uwagi na moje rozrzutne podejście do życia. Wydawało mi się, że na stabilizację finansową mam jeszcze czas, a teraz trzeba bawić się i szaleć. Na moim koncie znalazło się również kilka niespłaconych pożyczek, które zakończyły się egzekucją komorniczą. Do Ani zgłosiłam się po pomoc, kiedy mój bank nie chciał dać mi kolejnego kredytu (żeby spłacić poprzedni). Pomogła mi. I to nie tylko dostać kredyt, ale również zmienić sposób myślenia o pieniądzach. Zamiast wydawać pieniądze na głupoty, zaczęłam inwestować je w siebie, dzięki czemu dostałam lepiej płatną pracę. Dziś czekam na odbiór mojego własnego mieszkania. Nie było wcale łatwo dostać kredyt hipoteczny ze względu na moją nieciekawą historią kredytową. Wszystko trwało ponad 7 miesięcy. W tym czasie wielokrotnie traciłam nadzieję i chciałam się poddać, ale Ania cały czas powtarzała, że będę miała to mieszkanie. I tak się stało. Jestem najszczęśliwsza na świecie. Mam jeszcze sporo zobowiązań z wcześniejszych lat, ale żyję z nimi i to wcale nie od 10 do 10. :) Dziękuję!

    • Dlatego zawsze powtarzam aby się nie poddawać i walczyć o swoje nie ma rzeczy niemożliwych wszystko zależy od nas oraz dobrego planu. Współpraca z Tobą była przyjemnością , warto było walczyć przez siedem miesięcy nawet po to by zobaczyć to szczęście w Twoich oczach gdy oprowadzałaś mnie po swoim mieszkaniu ! pozdrawiam gorąco ! :*

  • Własne mieszkanie zazwyczaj wiąże się z kredytem. Ja nie mam tak jak moja koleżanka, że wszystko sponsorują mik rodzice. Sama bym też tak nie chciała. Jestem młoda wezmę kredyt i spłacę go, a moi rodzice spłacaliby go do końca życia szczególnie, że są już starsi. Nie mam serca tak robić. Własne M to moje marzenie od dawna, mam zdolność kredytową by wykpić mieszkanie. Na https://sowafinansowa.pl/" rel="nofollow">https://sowafinansowa.pl/ znalazłam porównanie ofert banków i wybrałam według moich preferencji najlepszą. Mieszkanie mam na oku, do końca miesiąca muszę podjąć ostateczną decyzję. Nie mogę się doczekać, jestem zdecydowana. Wreszcie na swoim!

    • Oooo mogę sobie wyobrazić Twoją radość to krok do przodu i masz takie samo podejście jak ja. Również nigdy bym nie obciążyła tak mojej mamy jestem Zosią samosią i to, że doszłam do czegoś sama strasznie motywuje i radość z tej rzeczy czy jak i mieszkania w Twoim przypadku jest jeszcze większa. Jeśli chodzi o kochana o porównywarki kredytowe to niestety chwyt marketingowy i sam komputer nie jest w stanie wybrać oferty pod Ciebie indywidualnie, oraz nie obserwuje na bieżąco promocji w Bankach, jeśli masz ochotę wyślij mi jak na maila kontakt@kobieceoszczedzanie.pl przeanalizuje ją i dam Ci znać czy jest faktycznie najtańsza.
      Pozdrawiam Cię cieplutko i trzymam za Ciebie kciuki !

Related Post